666 xhe

Karzeł

666 xhe
Na bębenku jakich w sklepie stos
Wygrywał w głos swój karli los
Radość i płacz oblicza dnia

Zawsze w oczach świata karłem był
Nie odkrył nikt szalonej gry
Karzel się śmiał i mocniej grał

Kto z kogo drwi
I czyj los śmiechu wart
I czyj płacz to płacz
A nie gra

Byles w grze swej wirtuozem
Nikt jak ty nie zagra życia

On olbrzymem w ciele karła był
Nie odkrył nikt szalonej gry
Karzeł się śmiał i mocniej grał

Kto z kogo drwi
I czyj los śmiechu wart
I czyj płacz to płacz
A nie gra

Byłeś w grze swej wirtuozem
Nikt jak ty nie zagrał życia

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!