Edyta bartosiewicz

Na krawedzi

Edyta bartosiewicz
Jestem jak ka¿dy inny cz³owiek
Czasem swych b³edów nieœwiadoma
Przychodze swym ciep³em sie podzieliæ
Zostawiam zgliszcza

Czy móg³byœ dla mnie znaleæ czas
Porozmawiaæ
Tak ³atwo myœlom z³ym daæ sie zwieœæ
Czy móg³byœ do swej piersi przytuliæ mnie
Wyt³umaczyæ
Nie karciæ wzrokiem swym
Nie winiæ mnie

Jestem jak jeden czu³y nerw
Nie mów ¿e z tob¹ jest inaczej
¯yje na ostrzu na krawedzi
Czasem p³acze

Czy móg³byœ dla mnie znaleæ czas
Porozmawiaæ
Tak ³atwo myœlom z³ym daæ sie zwieœæ
Czy móg³byœ do swej piersi przytuliæ mnie
Wyt³umaczyæ
Nie karciæ wzrokiem swym
Nie winiæ mnie

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!